Forum Właścicieli i Miłośników Owczarków Staroangielskich

moonisia

Mam pytanko, a mianowicie jak dbacie o zęby swoich futrzaków? Myjecie szczoteczką, dajecie specjalne gryzaki, czy też może stosujecie żele. Widziałam też krople, które dodaje się do wody. Czy jest coś co możecie polecić?

eFKa

żele, krople i spraye sa ok ja testowałam i naprawde działają po kilku tyg 2-3 stosowania regularnie, mozna za pomocą drewnianych gryzaków lub innych twardych rzeczy do gryzienia usunąć nawet niewielki juz kamien z zębów... u mnie sie sprawdza najlepiej spray.

moonisia

eFKa dzięki, a powiedz mi jakiego konkretnie spray'u używacie.

eFKa

over zoo jest nie drogi i działa :) może być też firmy baephar ale jest sporo droższy ale jednocześnie większa butelka więc ok

Bobtailowa

Najtańsza i skuteczna jest pasta Trixi,miętowa lub zielona herbata.Myję zwykłą ludzką tanią szczoteczką dwa razy dziennie,przeglądam i co jakiś czas coś tam nieraz zeskrobuję urządzeniem do podważania skórek od paznokci.Gryzaki to te prasowane jelitowe kości,małe,jedna dziennie.Na przeglądzie technicznym-pochwała od wetki za śliczne ząbki i utrzymanie wagi po zeszłorocznej kastracji.

Ania

Ja z czystym sumieniem mogę polecić Teddy's pride oral care [link widoczny dla zalogowanych]
W stu procentach działa :)

eFKa

testowałaś to?? mam to w sklepie ale cały czas sie wacham żeby to użyć... jesli naprawde działa to muszę spróbować :)

Ania

Widziałam jaki efekt jest u psów dodatkowo brzydki oddech znika. Wim o ludzkim osobniku który też to na sobie testował i z kamieniem przestał mieć problemy ;) Jeśli cos polecam to tylko wtedy jak przekonałam się że działa

Więc z czystym sumieniem polecam :)

eFKa

no właśnie nie ma to jak naoczny świadek, w takim razie i ja przetestuje Sabince bardzo się przyda a i Tajdze bo nie lubi nic gdyźć oprócz ludzi hehe więc zębówe nie czyści...

hania

Mozecie mnie cięzko wyśmiać, ale ja po długim stosowaniu spray'u do czyszczenia zębów tegoż baephara właśnie i działał tak sobie tzn. utrzymywał ten stan, jaki był (Bazyl byl jeszcze młodziak, więc miał śnieznobiałe ząbki, ale Lebiodce się już trochę zmieniało, więc efekt był taki, że się nie pogłębiało). Potem poznałam jedną Panią Wetkę tzw. "starej daty" (ale takiej rozsądnej starej daty, czyli nieco sceptyczną wobec przeróżnych "wyciągaczy kasy" od właścicieli psów). Ona u swoich psów stosowałw wyłącznie... suche skórki od chleba. Widziałam zęby tych psów. I wiecie co? Niejako eksperymentalnie postanowiłam wyprobować, czy jest jakaś różnica. Od jakiś dwóch lat moje psy czyszczą zeby skórkami i ... działa dokładnie jak spray. Bazyl ma bardzo chwalone zęby, a Lebiodzisko również (ona już nie śnieżno biale, ale ma w koncu swoje 10,5 roku). A przy okazji to one uwielbiaja suchy chleb

Wiadomo, że zęby psie różne i to kwestia bardzo indywidualna, ale mi się ten sposób dośc dobrze sprawdził.

KW.

Fanów (tych na czterech nóżkach) suchego chlebka to tu chyba więcej by się znalazło

Nie ma czego wyśmiewać, mechanizm jest prosty, chodzi o to by 'coś' z zębów kamień scierało, czy to suchy chlebek czy inny jakiś gryzak bądź też właśnie pasta. Inną natomiast kwestią jest by nie podawać tego chlebka za dużo, zwłaszcza jeśli mamy w domu psa który ma tendencję do tycia

hania