Forum Właścicieli i Miłośników Owczarków Staroangielskich

gabrieletta

Ciekawą historię macie:)Nowe mieszkanie...oh,my już trzy lata szukamy czegoś.Może jesteśmy zbyt wybredni,nie wiem.Ceny zaczęły spadać to może w tym roku się uda:)Benio pewnie lubi ogródek ale z chęcią z niego zrezygnuje jeśli będzie blisko Was:)My mieszkamy w bloku no i trudno,trza jakoś żyć i nie rezygnować z niczego.Mi było ciężko bo przyzwyczajona byłam do domu z wielkim ogrodem a tu przyszło wyjechać z rodzinnego miasta i wprowadzić się do małego mieszkania w wielkim mieście.Szok.Też jestem emigrantką.Do rodziców mam ponad 400km.Dentystę też tam mam a ginekologa we Wrocławiu:)Jak zaczęłam rodzić to jechałam 100km z Kłodzka do Wrocka:)Szajbuska ze mnie.

aggame

Gabi, przenosze nas do "pogadajmy", bo nas za chwile admin stad wykopie, daje glowe! Dobrze, ze Kasia jest dzisiaj zajeta goscmi to nie ma czasu:)))
Jutro chetnie wroce, musze, niestety, skonczyc prace:)))
Pozdr;
Aga

Ania

Biedna Kasia - wszystko na Nia Przeciez nie wykopuje tylko przenosi zeby watki sie nie mieszaly

aggame

Aniu, masz mase roboty z biednym chorutkim. My ci ne chcemy zawracac glowy!
Ale widze, ze pospieszylam sie z tym "to i owo", a ty zrobilas to profesjonalnie, z cala historia!!! Jezeli tylko mozna prosic o wykasowanie tego mojego, bo bedziemy sie gubic:)))
Caluski w nos dla Boba!
Gabi, to mieszkanie kupilismy dwa lata temu, teraz tylko odbieramy klucze. Wtedy ceny skakaly jak durne, balismy sie, ze tak bedzie dalej. Teraz spadaja i bardzo dobrze, oby tak dalej. Moze nareszcie bedzie na nie stac mlodych ludzi.
Nam sie, jak na Kolobrzeg,udalo. Ostateczna cena 3.800 za metr. Niemcy robia nam konkurencje, niestety...
A jak to wyglada w stolicy? Pewnie spadne z krzesla,co?

KW.

Co się tak tu cichutko zrobiło?

Wyszalałam się dzisiaj troszkę na łyżwach, Kokolinek pozostawiony w domu nawet nic nie rozwalił jedynie troszeczkę pomemłał kapcia

Dorasta chłopak jeszcze chwila a może zaczniemy zostawiać Miecię razem z Kokolinem, choć póki co wydaje mi się to bardzo ryzykowne

aggame

Faktycznie, cichutko tutaj....

Oj, lyzwy... kiedy to bylo!!!
Wrocilismy z Polski, zal bylo zostawiac taka piekna zime!
Jedyna radocha na miejscu to Benius z walizka nowych zabawek

Jestesmy juz w trakcie leczenia uszu- widac poprawe, podziekowania dla kolobrzeskiego weterynarza za cierpliwosc, a dla Was za pomoc w zrobieniu listy. Naprawde, bardzo sie przydala!
Milo widziec nowe bobki na forum

W kolobrzegu tez podobno sa dwa, moze kiedys sie przylacza...

KW.

No ja po kilku latach przerwy chyba na nowo uzależniłam się od jazdy na łyżwach (co śmieszniejsze ze skręconą kostką)

Próbuję tym zarazić mojego TZa , ciężko, ciężko ale mam obiecane, że na przyszły sezon już wskoczy w łyżwy

póki co obiecał od wiosny towarzyszyć nam w spacerach rolkowych, normalnie chyba w jakiejś dyplomacji powinnam pracować

aggame

He,he, wszystko wymaga czasu, a czasami malutkiego szantazu

Zajelo mi trzy lata, zeby wyciagnac mojego meza na... salse.
Musialam mu przysiadz, ze bede z nim grala w brydza

W sumie to jest fair- kazdy robi, co lubi.
Grunt to drazyc temat odpowiednio czesto i stanowczo, ale czego my, kobiety, nie potrafimy?
Tylko sie nie zniechecaj, bo oni tylko na to czekaja

Tak...... zdolnosci dyplomatyczne na gruncie damsko- meskim sa niezbedne...

KW.

arizona

ja swojemu do papieroska wcisnęłam trochę włosów kawałek psiego obciętego paznokcia i udałam że nic nie wiem rano jak zwykle wstał poszedł do kibelka wziął fajeczka i nagle słyszę ja coś kaszle pluje no prawie paw i sam stwierdził że papierosy coraz gorsze są po 2 takich akcjach rzucił palenie ja milczę jak skała coby się nie wydało ale podziałało

KW.

Ania, Ty potworku, padłam normalnie hahaha

Nie no w sumie i tak zrobił postępy bo na początku szły marlboro setki czerwone a teraz Slimy light no i mniej tego wypala, więc a nóż widelec się uda

aggame

Rzucanie to nie taka prosta sprawa (sama to wiem, niestety...).
Kazda metoda dobra, oby tylko skuteczna:))))
Brawa dla Arizony za odwage!
Kasia, trzymam kciuki za odzwyczajanie swojego pana! My przywiezlismy z Polski TABEX, zobaczymy jak dziala:)

KW.

Ja też przez to przechodziłam kilkakrotnie i od 3 miesięcy nie palę a paliłam też jakiś czas bo od 16 roku życia -no jak się okazuje szkoła faktycznie uczy (nie zawsze tego co trzeba :P )

Kciuki się przydadzą

Ania

Tabex podobno dziala i jest w przyzwoitej cenie.Mi trzy lata temu udalo sie rzucenie z zyban-em i jak dla mnie zadzialal cudownie - no oprocz tego widocznie wtedy doroslam juz na tyle zeby przestac palic

arizona

Kochane ja walczę z marchewka od paru dni łatwiej był mi własnego chłopa odzwyczaić a sana to przechodzę horror on z dnia nadzień po akcji z paznokciem i włosami a ja twarda sztuka też testowałam czy mnie to odrzuci od razu ale skąd może na 2 godziny a potem odnowa teraz to z marchewką siedzę ale efekt uboczny już jest w tydzień 5 kilo do przodu i to może być przyczyna że nie wytrzymam bez dymka