Forum Właścicieli i Miłośników Owczarków Staroangielskich

arizona

witajcie ostatnio w warszawie jest strasznie gorąco nam czyli ludzikom :lol: to nawet pasuje ale nasze psiaki to raczej stronią od upałów , umie cała sforka zalicza ranny spacer o 7 potem szybki o 11 i aż do 19 pomór wszyscy śpią przesypiając upały no chyba że idziemy się taplać w wodzie , ostatni spacer zaczyna sie o 23 i kończy gdzieś o 1 w nocy wtedy jest fajnie chłodno
a jak wasze futrzaki spędzają upał [link widoczny dla zalogowanych]
Oczywiście co najważniejsze stały dostęp do zimnej wody

KW.

Kokolinek zdaje się być obojętny na słońce. Kiedy się opalam w ogródku, pies ma w cieniu ułożoną "swoją" (moją :P) matę słomkową na której może leżeć, ale woli łazić w słońcu :P Prędzej jak jest duszno i przebywa w pomieszczeniu to dyszy bardziej :P

jurnax

Samo słońce nie szkodzi tak bardzo naszym bobom - ponieważ mają bardzo dobrą izolację :finga:
Leon znalazł sobie miejscówkę w łazience na chłodnych kafelkach. Jak był mały to prowadzałem go do łazienki i kazałem kłaść się na kafelkach - ale on chyba myślał, że chcę go "odizolować od stada" i od razu wychodził z niej, teraz sam odkrył uroki chłodnej łazienki i potrafi przeleżeć tam cały dzień. Wieczorem, gdy jest już trochę chłodniej i słońce chyli się ku zachodowi - okupuje balkon.